Dokąd zmierzają Kaszubi

Dokąd zmierzają Kaszubi

Grzegorz Janusz*


Źródło: Pomerania, nr 4, 2012

W ostatnich miesiącach w środowisku kaszubskim, ale i wśród badaczy problemu toczy się dyskusja o statusie społeczności kaszubskiej, opisywana w części przez miejscowe media. Główną jej przyczyną jest utworzenie stowarzyszenia Kaszëbskô Jednota, które stawia sobie za cel uznanie społeczności kaszubskiej za mniejszość etniczną, co ma zapewnić ochronę kaszubskiej tożsamości kulturowej, a nie tylko ochronę języka.

░ Spór o tożsamość

Wśród założycieli stowarzyszenia Kaszëbskô Jednota jest Artur Jabłoński będący przedstawicielem środowiska kaszubskiego w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, a od 7 marca 2008 r. pełniący obowiązki współprzewodniczącego Komisji. Jego poglądy na temat identyfikacji Kaszubów nie są dla osób znających sytuację w środowisku kaszubskim żadną nowością. Stąd też z pewnym zaskoczeniem przeczytałem w niektórych tekstach prasowych insynuacje wysuwane wobec Artura Jabłońskiego, a wiążące jego stanowisko z rzekomymi kwestiami finansowymi. Tym samym istniejący od pewnego czasu dość łagodny spór wewnętrzny w łonie społeczności kaszubskiej o kwestię tożsamości Kaszubów nabrał już wymiaru zewnętrznego. Nawiasem mówiąc, istnienie pluralizmu w środowisku w zakresie identyfikacji kaszubskiej było zjawiskiem wartym podkreślania. Najgorszym, co mogłoby dzisiaj przytrafić się Kaszubom, byłby spór o to, kto lepiej reprezentuje środowisko, i tym samym, kto jest lepszym czy też prawdziwym Kaszubą.

Zajmując się od wielu lat prawami mniejszości, chciałbym w tej sprawie także się wypowiedzieć, zwłaszcza że uczestniczyłem przez wiele lat w pracach nad ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym (ustawą mniejszościową). W 2002 r. byłem też autorem ekspertyzy zleconej przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu dot. statusu ludności kaszubskiej (opinia dotycząca druku 223), w której jednoznacznie opowiedziałem się za objęciem społeczności kaszubskiej ochroną ustawy mniejszościowej w zakresie prawa do zachowania i rozwoju własnego języka, obyczajów, tradycji i kultury.

Kaszubi sami zdecydują, kim są

Warto podkreślić, że w początkowym okresie prac nad projektem ustawy w II kadencji Sejmu RP reprezentujący Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie poseł Jan Wyrowiński (UD, a następnie UW), odpowiadając na pytanie Jacka Kuronia dotyczące objęcia Kaszubów przepisami ustawy, stwierdził, że projekt adresowany jest do mniejszości narodowych, a Kaszubi nie są mniejszością narodową, ale etnograficzną, i w związku z tym nie są zainteresowani objęciem ich przepisami projektowanej ustawy. Problem pojawił się kilka lat później, gdy działacze kaszubscy zorientowali się, że wejście w życie ustawy może pozbawić ich dofinansowywania z budżetu państwa w sferze nauki języka oraz działalności kulturalnej. Celowe jest też przypomnienie, że w działalności nieistniejącego już Departamentu Kultury Mniejszości Narodowych (w Ministerstwie Kultury i Sztuki) pojęcie mniejszości narodowej odnoszono do grup, które nie identyfikują się z narodem polskim, a pojęcie mniejszości (grupy) etnicznej do grup etnograficznych (regionalnych), które dążąc do kultywowania swoich odrębności kulturowych i językowych, uważały się za należące do narodu polskiego.

Nie chciałbym w tym miejscu wdawać się w rozważania, czy Kaszubi są odrębnym narodem, czy też tylko społecznością etnograficzną narodu polskiego o wyraźnie zarysowanej odrębności językowej. O tym zadecyduje samo środowisko kaszubskie. Zresztą kształtowanie się mniejszości w wymiarze narodowym czy etnicznym jest zjawiskiem społecznym i nie da się wskazać daty określającej, że wczoraj to jej jeszcze nie było, a dzisiaj już taka mniejszość istnieje. Chciałbym jednak odnieść się do kilku kwestii poruszanych w ostatnich dyskusjach.     

Czym jest mniejszość etniczna?

Pierwszą sprawą jest kwestia samego pojęcia mniejszości etnicznej. Ustawa mniejszościowa w art. 2 wyraźnie rozróżnia dwie kategorie mniejszościowe: mniejszość narodową i mniejszość etniczną. Obie charakteryzują się identycznymi cechami poza jedną: mniejszość etniczna nie utożsamia się z narodem zorganizowanym we własnym państwie (art. 2 ust. 3 pkt 6). Nie ulega przy tym wątpliwości, że cechy, którymi charakteryzowane są obie mniejszości, a określone w art. 2 ust. 2 pkt 1–5 oraz ust. 3 pkt 1–5 ustawy mniejszościowej i wskazujące, że taka mniejszość:

  1. jest mniej liczebna od pozostałej części ludności Rzeczypospolitej Polskiej,
  2. w sposób istotny odróżnia się od pozostałych obywateli językiem, kulturą lub tradycją,
  3. dąży do zachowania swojego języka, kultury lub tradycji,
  4. ma świadomość własnej historycznej wspólnoty narodowej (etnicznej) i jest ukierunkowana na jej wyrażanie i ochronę,
  5. jej przodkowie zamieszkiwali obecne terytorium Rzeczypospolitej Polskiej od co najmniej 100 lat

są charakterystyczne także dla społeczności kaszubskiej, ale z zastrzeżeniem dookreślenia zawartego w pkt. 4, że świadomość własnej historycznej wspólnoty odnosi się do wspólnoty narodowej (mniejszość narodowa) lub etnicznej (mniejszość etniczna). U uważnego czytelnika zrodzi się pytanie, a dlaczego wyłączać takie dookreślenie? Odpowiedź jest dość oczywista, aczkolwiek niekoniecznie zadowoli wszystkich: w ustawie mamy do czynienia z definicją prawną (tzw. legalną) mniejszości narodowej i etnicznej, a nie definicją socjologiczną. Tym samym zarówno nazewnictwo, jak i zakres cech zdefiniowanych w ustawie niekoniecznie zadowoli socjologów. W ustawach mniejszościowych w Europie stosowane są nie tylko różne zakresy definiowania mniejszości, ale też obok nazwy „mniejszości narodowe” czy „mniejszości etniczne” pojawiają się różne inne określenia. W każdej z tych ustaw definiowano, stosując często kilka nazw, w różnym zakresie cech te mniejszości, które obejmowano ochroną. W każdym przypadku z definicji legalnych wynikał jeden wniosek: ochroną obejmowano te społeczności, które nie identyfikowały się z narodem większościowym i uznawały się za odrębne od niego w sensie etnicznym, a nie tylko kulturowym.

░  Kaszubi a naród polski

W tym momencie pojawia się druga kwestia. Otóż spór wywołany powstaniem stowarzyszenia Kaszëbskô Jednota i dążeniem jego założycieli do uznania Kaszubów za mniejszość etniczną przestaje być już tylko sporem o zakres praw, a staje się też sporem ideologicznym o miejsce Kaszubów i ich relacje z narodem polskim. W dyskusjach kaszubskich ta kwestia do tej pory schodziła najczęściej na plan dalszy i ustępowała eksponowaniu własnej tożsamości regionalnej zmierzającej do zachowania i rozwoju własnego języka, obyczajów, tradycji i kultury. Jeśli już, to stosowano zasadę wypowiedzianą przez wywodzącego się ze środowiska kaszubskiego prof. Józefa Borzyszkowskiego: Na co dzień Kaszuba jest przede wszystkim Kaszubą, a w życiu uroczystym i oficjalnym – Kaszubą i Polakiem; w chwilach ważnej próby przede wszystkim Polakiem.

Zapewne część osób należących do społeczności kaszubskiej uznaje się za odrębnych narodowo od Polaków, a w Niemczech w latach 70. i 80. ubiegłego wieku spotykałem też osoby wywodzące się z Kaszub, które określały się jako Kaszubi-Niemcy, aczkolwiek z rozmów z tymi osobami wynikało, że myliły one odnowione niedawno obywatelstwo niemieckie z narodowością. Jest to ich prawem, a takie zjawiska w stosunku do własnej tożsamości narodowej i narodu większościowego występują choćby wśród Fryzów Północnych i Wschodnich w Niemczech (w stosunku do Niemców), Bunjewatów w Serbii (wobec Chorwatów i Serbów) czy Łemków w Polsce (w stosunku do Ukraińców). Zresztą w trakcie spisu powszechnego w 2002 r. 5053osoby zadeklarowały narodowość kaszubską. Zawsze jednak rodzi się pytanie: w jakim stopniu takie dążenie znajduje oparcie w społeczności mniejszościowej, a w jakim jest to spór osób aktywnych w danej społeczności? Zazwyczaj spór toczy się w gronie najaktywniejszych osób, a większość społeczności stara się unikać jednoznacznej identyfikacji.

░  Prawa osób, a nie grupy

Na stronie stowarzyszenia Kaszëbskô Jednota czytamy: Stowarzyszeniu Kaszëbskô Jednota chodzi więc o to, by stworzyć takie ramy prawne, które dadzą ochronę praw grupowych Kaszubów.A ponieważ w polskim prawodawstwie funkcjonuje pojęcie „mniejszości narodowej” i „mniejszości etnicznej”, postulujemy o zapisanie nas w prawie jako kaszubskiej mniejszości etnicznej, co jest zgodne z definicją przyjętą w Ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych.

Ustawa mniejszościowa nie tworzy żadnych praw grupowych, podobnie jak i istniejące w tym zakresie standardy europejskie. Wskazanie w art. 4 ust. 4 możliwości korzystania z praw i wolności wynikających z zasad zawartych w niniejszej ustawie indywidualnie, jak też wspólnie z innymi członkami swojej mniejszości nie określa żadnych praw grupowych, gdyż wszelkie prawa wynikające zarówno z ustawy, jak i Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych czy z Karty języków regionalnych lub mniejszościowych są prawami indywidualnymi, które co najwyżej mogą być wykonywane wspólnie z innymi członkami własnej społeczności mniejszościowej. Wszelkie prawa są bowiem prawami osób, a nie grup.

Z praw grupowych nie korzystają także uznane w Polsce mniejszości narodowe i etniczne, aczkolwiek skutek ochrony prawnej ma też wymiar grupowy – podobnie jak i w przypadku ochrony społeczności języka regionalnego, czyli Kaszubów. Słusznie jednak wskazuje się na stronie internetowej stowarzyszenia, że wszyscy są przecież Kaszubami, a określenie „mniejszość etniczna” nikogo nie stygmatyzuje.

Odnosząc się do wskazanej także na stronie internetowej w zakresie samoidentyfikacji podstawy prawnej, tj. do art. 4 ust. 1 ustawy mniejszościowej, warto podkreślić, że wypełnia on standard międzynarodowy ujęty m.in. w art. 3 ust. 1 Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych Rady Europy. Nie można przy tym zapominać o wyjaśnieniu odnoszącym się do tegoż art. 3 ust. 1, zawartym w raporcie wyjaśniającym. Ustęp ten nie implikuje prawa jednostki do arbitralnego wyboru przynależności do jakiejkolwiek mniejszości narodowej. Subiektywny wybór jednostki jest nierozłącznie związany z obiektywnymi kryteriami istotnymi dla tożsamości jednostki (wyjaśnienie nr 35).

Sama Konwencja, stosując określenie „mniejszość narodowa”, odnosi się intencjonalnie do różnych kategorii mniejszości: narodowych, etnicznych, językowych. Być może w warunkach polskich znacznie korzystniejszym terminem byłoby użycie w odniesieniu do społeczności kaszubskiej określenia „mniejszość językowa” niż „społeczność języka regionalnego”. Trzeba jednak pamiętać, w jakich warunkach była przyjmowana ustawa mniejszościowa i jaki był opór polityczny przeciwko jej przyjęciu. Stąd też ujęcie społeczności kaszubskiej i jej ochrony w przepisach ustawy jako społeczności języka regionalnego należy uznać za duży sukces.

░ Błędna interpretacja przepisów

Kolejna kwestia odnosi się do korzystania przez społeczność języka regionalnego z praw określonych przepisami ustawy mniejszościowej i zakresu tych praw. Czy rzeczywiście jest tak, jak podnoszą przedstawiciele stowarzyszenia Kaszëbskô Jednota, że obecny status daje Kaszubom prawo do ochrony języka, jako grupie regionalnej, lecz nie daje prawa do ochrony tożsamości kulturowej w ogóle, a to w istotny sposób ogranicza rozwój wspólnoty etnicznej? Warto w tym miejscu przypomnieć treść przepisów ustawy mniejszościowej i zastanowić się, czy rzeczywiście istnieje takie ograniczenie, czy też mamy tylko do czynienia z błędną interpretacją przepisów. Dotychczasowe doświadczenie w zakresie interpretacji przepisów ustawy wskazuje, że nie zawsze interpretacja dokonywana przez urzędników jest właściwą.

Prawa społeczności języka regionalnego określają bezpośrednio artykuły 19 i 20 ustawy mniejszościowej. W art. 19 zdefiniowano tę społeczność, wskazując jednoznacznie jako język objęty ochroną język kaszubski. Ważna jest regulacja art. 20, który w ust. 1 reguluje sprawy nauczania języka kaszubskiego. Równie istotny jest art. 20 ust. 20, który zawiera też przepis odsyłający o następującej treści: Organy władzy publicznej są obowiązane podejmować odpowiednie środki w celu wspierania działalności zmierzającej do zachowania i rozwoju języka, o którym mowa w art. 19. Przepisy art. 18 ust. 2, 3 i 3a oraz ust. 5 stosuje się odpowiednio. Z rozmów z działaczami kaszubskimi, w tym z ostatnio otrzymanego od profesora Cezarego Obracht-Prondzyńskiego e-maila wynika, że wobec społeczności kaszubskiej stosowana jest zawężająca interpretacja przepisu art. 20 – ograniczanego przede wszystkim do ochrony języka. Jeśli jest to prawdą, a nie mam powodów, aby w to wątpić, to problem leży nie tyle w określeniu społeczności kaszubskiej, co w interpretacji przepisów ustawy.

Jednocześnie, mając na uwadze brak szerszego wsparcia dla ochrony tożsamości kaszubskiej ze strony państwa, działacze stowarzyszenia Kaszëbskô Jednota uważają, że tylko mniejszość narodowa lub etniczna może korzystać z pełnej ochrony określonej w art. 18 ustawy mniejszościowej.

Język jako wyraziciel kultury

Nie wdając się w szczegółowe rozważania teoretyczne, przytoczę wypowiedź znanego socjologa krakowskiego profesora Andrzeja Kapiszewskiego, który stwierdzał: Wśród czynników kulturowych determinujących powstanie i rozwój każdego narodu najważniejszą rolę odgrywa język. Nie tylko ułatwia on komunikowanie się całej zbiorowości, ale wpływa na wytworzenie się nowych cech i wartości kulturowych, na kształtowanie się stylów myślenia, wyobraźni i emocji. Pojęcie kultury trudno oddzielić od języka, który na ogół jest tej kultury nosicielem i wyrazicielem. Język jest także ważnym czynnikiem determinującym społeczność kaszubską – niezależnie od tego, czy potraktujemy ją jako społeczność języka regionalnego, czy też jako mniejszość etniczną.

Ważnym stwierdzeniem jest wskazanie wpływu ukształtowanego języka na tworzenienowych cech i wartości kulturowych, na kształtowanie się stylów myślenia, wyobraźni i emocji, z wyraźnym podkreśleniem, że trudno jest pojęcie kultury oddzielić od języka. Tożsamość kulturowa każdej społeczności jest nierozerwalnie związana z językiem.

W mojej ocenie nie można sobie wyobrazić ochrony języka bez ochrony tożsamości kulturowej danej społeczności. W tym kierunku także zmierza regulacja art. 20 ust. 2 ustawy mniejszościowej. Przepis tam zawarty, nakładając na organy władzy publicznej obowiązek podejmowania odpowiednich środków w celu wspierania działalności zmierzającej do zachowania i rozwoju językakaszubskiego, odsyła do art. 18, określając: Przepisy art. 18 ust. 2, 3 i 3a oraz ust. 5 stosuje się odpowiednio.Wykładnia funkcjonalna, logiczna i gramatyczna brzmienia art. 20 ust. 2 jednoznacznie wskazują, że celem ustawodawcy jest ochrona nie tylko języka kaszubskiego, ale także ochrona tożsamości kaszubskiej, której ważnym elementem jest nie tylko język, ale też i kultura. Gdyby celem ustawodawcy była tylko ochrona samego języka, to zdanie drugie w ust. 2 art. 20 ustawy mniejszościowej byłoby zbędne, a jego umieszczenie przeczyłoby logice legislacji. Co prawda, odesłanie następuje tylko do art. 18 ust. 2, 3 i 3a oraz ust. 5 wraz z dopełnieniem „stosuje się odpowiednio” i pomija ust. 1 w art. 18, ale znowuż analizując brzmienie tego przepisu, wyraźnie widać powiązanie ust. 2 art. 18 z ust. 1 w tym artykule. Wynika to z brzmienia ust. 2, który zaczynając się od słów: Środkami, o których mowa w ust. 1 (…), wskazuje na bezpośredni związek obu ustępów. Takie powiązanie występuje też w kolejnym przepisie ust. 3, który odwołuje się z kolei do ust. 2.Sam artykuł 18 ust. 2 zawiera tylko przykładowe wskazanie podejmowanych działań, a nie ich enumeratywne wyliczenie, co wynika z zastosowanego określenia „w szczególności”.

Interpretacja rozszerzająca

Może powstać zastrzeżenie, że przecież art. 20 ust. 2 zdanie 2 wskazuje na stosowanie odpowiednie przedmiotowych przepisów. W języku prawnym określenie „odpowiednie stosowanie przepisu” może zawierać w sobie aż trzy zakresy:

  1. stosowanie pełne, tzn. przepis, do którego następuje odesłanie, stosowany jest bezpośrednio bez żadnych ograniczeń,
  2. stosowanie w sposób ograniczony, tzn. stosowana jest tylko część regulacji zawartej w treści przepisu, do którego ma miejsce odesłanie,
  3. w pewnych przypadkach może mieć miejsce brak zastosowania przepisu, do którego następuje odesłanie.

Jak wynika z orzecznictwa sądów administracyjnych,Wybór odpowiedniej, jednej z wymienionych metod, wymaga od interpretatora sięgnięcia do specyficznych cech instytucji prawnej uregulowanej przepisem podlegającym odpowiedniemu zastosowaniu. W przypadku „stosowania odpowiedniego” prym powinny wieść wykładnie funkcjonalna, celowościowa i aksjologiczna nad wykładnią literalną, dosłowną, która w przypadku interpretacji przepisów odsyłających z zastrzeżeniem odpowiedniego stosowania schodzi na drugi plan (wyrok WSA w Białymstoku z dnia 21 października 2010 r. w sprawie II SA/Bk632/10).

Warto tu podkreślić, że przy interpretacji przepisów odnoszących się do praw osób należących do różnych kategorii mniejszości, w tym także do społeczności języka regionalnego, stosowana winna być interpretacja rozszerzająca. Wyraźnie wynika to z opinii i zaleceń Komitetu Doradczego Rady Europy (Konwencja ramowa o ochronie mniejszości narodowych) oraz Komitetu Ekspertów Rady Europy (Karta języków regionalnych lub mniejszościowych). Interpretacja rozszerzająca wynika także z zasad dyskryminacji pozytywnej określonej m.in. w art. 4 ust. 2 Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych, czy też art. 5 dyrektywy Rady 2000/43/WE z dnia 29 czerwca 2000 r. wprowadzającej w życie zasadę równego traktowania osób bez względu na pochodzenie rasowe lub etniczne. Wreszcie idea dyskryminacji pozytywnej wyrażana jest w art. 6 ust. 2 oraz przedmiotowym art. 20 ust. 2 ustawy mniejszościowej. Jednocześnie ratyfikując Kartę języków regionalnych lub mniejszościowych, strona polska w sferze kultury (art. 12 Karty) przyjęła szeroką wykładnię tego przepisu, wyłączając tylko w ust. 1 pkt h. Warto tu podkreślić, że przy wskazanych wielu językach chronionych Kartą (ponad 140 językach), w tym językach niewątpliwie o charakterze regionalnym, ich literalne wskazanie nastąpiło tylko w przypadku języka dolnoniemieckiego (Niemcy) i języka kaszubskiego (Polska). W pozostałych przypadkach obejmuje się te języki ogólnym określeniem języków regionalnych lub mniejszościowych.

░ Wspieranietożsamości kaszubskiej

W mojej ocenie istniejące regulacje prawne, w tym przepisy ustawy mniejszościowej, nie wykluczają wsparcia w odniesieniu do sfery kultury i tożsamości także społeczności języka kaszubskiego, nakładając wręcz na organy władzy publicznej obowiązek podejmowania odpowiednich środków w celu wspierania działalności zmierzającej do zachowania i rozwoju języka kaszubskiego. To pojęcie w mojej ocenie jednoznacznie wiąże się z obowiązkiem państwa wspierania tożsamości kaszubskiej w każdym z jej wymiarów. Taka też była intencja w trakcie prac nad ustawą mniejszościową, gdzie ograniczenie praw społeczności języka regionalnego było odnoszone tylko do praw politycznych (wyborczych) regulowanych odrębną ustawą.

Podsumowując powyższe uwagi, należy podkreślić, że niezależnie od dążeń części osób identyfikujących się ze społecznością kaszubską do uzyskania statusu mniejszości etnicznej, celowe jest niewątpliwie „zwarcie szeregów” w celu pełnego korzystania z tych praw, które w istniejących dzisiaj uregulowaniach prawnych określają status społeczności kaszubskiej. Wymagać to będzie przełamania pewnych oporów, które miałem okazję wielokrotnie obserwować w środowisku urzędniczym, dyskutować o nich zarówno z osobami odpowiedzialnymi za politykę państwa wobec mniejszości czy realizującymi tę politykę, jak i w dyskusjach z samymi mniejszościami. Na obecny status języka, kultury i tożsamości społeczności kaszubskiej pracowano, m.in. w szeregach Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, przez wiele lat.Do tej pory społeczność kaszubska potrafiła pogodzić różne opcje tożsamościowe w swoim środowisku i życzę, aby również udało się to Kaszubom dzisiaj i w przyszłości.

*Prof. dr hab. Grzegorz Janusz jest kierownikiem Zakładu Praw Człowieka Wydziału Politologii Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie